all, Przyjęcie, Ślubny savoir vivre

Wielkanocne zaślubiny

Wielkanocne zaślubiny

Święta Wielkanocne to popularny czas zawierania małżeństw. Jakie są wady i zalety wielkanocnego ślubu i wesela?

Wielka Niedziela stanowi koniec postu, a co za tym idzie początek okresu wszelkich uroczystości rodzinnych, przyjęć i rautów. Pośród nich czołowe miejsce zajmują oczywiście śluby! Wielkanocne wesele ma wiele zalet, ale i kilka wad. Przyjrzyjmy się im dokładniej.

Szczególne błogosławieństwo

Dla osób, które przykładają największą wagę do znaczenia sakramentu ślubu udzielanego w kościele Wielkanoc będzie idealnym czasem na zawarcie małżeństwa. Jej radosna symbolika – triumf nieustannie odradzającego się życia, obietnica zmartwychwstania i nieśmiertelności niesie ze sobą nadzieję na szczęśliwe życie we dwoje. Ponadto wszechobecna atmosfera wzajemnej życzliwości, miłości i przyjaźni dodatkowo wpływa na duchowy wymiar całej uroczystości. Także przesądy, których jednak osoby głęboko wierzące pod uwagę nie biorą, mówią o tym, że zaślubiny na Wielkanoc, Boże Narodzenie i w karnawale wróżą szczególnie szczęśliwe życie we dwoje. Prawdziwość tego stwierdzenia może jednak bardziej brać się z logiki niż z zabobonu: jeśli Parze Młodej zależy na zawarciu związku małżeńskiego w trakcie najważniejszych świąt katolickich to prawdopodobnie traktuje ona religię i jej przykazania poważnie. Będzie więc w takim związku szacunek i dbałość o drugiego człowieka.

Tylko dla rodziny?

Warto mieć na uwadze, że wesela wielkanocne to przede wszystkim uroczystości kameralne, w których bierze udział rodzina i najbliżsi przyjaciele. Dlaczego tak jest? Ano dlatego, że Wielkanoc to w Polsce święto lubiane i wciąż powszechnie obchodzone. Dla dalszych znajomych, kolegów z pracy czy innych osób mniej zżytych z Parą Młodą zaproszenie na wielkanocną uroczystość zaślubin jest kłopotliwe. Aby wziąć udział w waszej uroczystości będą musieli opuścić wielkanocne świętowanie we własnej rodzinie, a jeśli wiąże się to z wyjazdem do innego miasta, to istnieje duża szansa na odmowę udziału w uroczystości. Stawianie dalszych znajomych, których jednak chcielibyśmy na naszym weselu widzieć, przed tego rodzaju wyborem to nienajlepszy pomysł. Dla każdego przecież jego własna rodzina jest najważniejsza. Zatem, jeśli marzy nam się huczna uroczystość dla wielu gości to lepiej zrezygnujmy z dat takich jak Wielkanoc czy Boże Narodzenie. W takim przypadku najrozsądniejsze będzie wesele latem, gdy prawie każdy ma możliwość bezproblemowego uzyskania urlopu, a także podróżowanie po kraju w ciepłe i słoneczne dni jest znacznie łatwiejsze niż u progu wiosny i zimą.

Niepewna pogoda

I tutaj dochodzimy do najpoważniejszej wady wielkanocnych wesel – kwestii niepewnej pogody. Muszą o niej pomyśleć te pary, dla których kluczowe jest piękne przyjęcie i jego niezapomniana atmosfera.
Wielkanoc jest świętem ruchomym i każdego roku przypada pod inną datą. Oznacza to, że planując ceremonię zaślubin na czas Wielkanocy trzeba liczyć się z tym, że święta mogą przypaść jeszcze w zimowej aurze lub w niemal letniej! Zgodnie z ustaleniami soboru nicejskiego w 325 roku Wielkanoc jest bowiem obchodzona pomiędzy 22 marca, a 25 kwietnia, w pierwszą niedzielę po pełni księżyca. Bywają więc Święta Wielkanocne w śniegu albo pośród kwitnących drzew. A czasem może się zdarzyć jedno i drugie naraz! To zaś może spowodować różnorodne perturbacje w kwestiach organizacyjnych i wymusza gotowość do improwizacji. Nie przewidzimy z góry czy będzie bardzo ciepło czy bardzo zimno, czy możemy liczyć na słońce czy na śnieżną zawieruchę.

Trzeba temu ryzyku podporządkować na przykład różne warianty stroju Panny Młodej. Nawet w przypadku Bożego Narodzenia jest łatwiej – przynajmniej na pewno wiadomo, że będzie zimno. A wczesną wiosną? Trzeba mieć w zanadrzu zarówno kozaki jak i lekkie botki, długi jasny płaszcz i krótką pelerynkę, nie zawadzi mufka, rękawiczki ciepłe i standardowe. Długo by wymieniać! W przypadku przyjęcia sprawa wygląda podobnie: późna Wielkanoc to może być czas na fantastyczny bankiet weselny w ogrodzie pośród kwitnących drzew. W ubiegłym roku tak właśnie się zdarzyło: święta wypadły pod koniec kwietnia, było bardzo ciepło i bardzo wiosennie. Ale jeszcze tydzień wcześniej hulał zimny wiatr. Wiosna jest nieprzewidywalna, nie można się łudzić, że w roku, na który ustalimy nasze wesele będzie inaczej.

Co ze zdjęciami?

Zapobiegliwość należy wykazać także w przypadku pamiątkowych zdjęć ślubnych. Nie jest to reguła, ale plener przeważnie odpada. Wiosną ziemia jest wilgotna, a zieleń świeża i soczysta – bardzo łatwo ubrudzić stroje błotem, a bywa też trudno o sam atrakcyjny plener. Nie wiadomo czy drzewa będą już miały pąki i listki, a tło gołych gałęzi to mało atrakcyjna perspektywa. Co w zamian? Warto porozmawiać z fotografem o możliwości wykonania fotografii w ładnym wnętrzu zamiast w studio. Niektóre zabytki w zamian za niewielką opłatę (lub po prostu w ramach biletu wstępu) umożliwiają wykonanie zdjęć na krużgankach lub w zabytkowych wnętrzach, które stanowią bardzo dostojną i elegancką oprawę dla portretu Młodej Pary. Trzeba to jednak ustalić wcześniej. Zasady w różnych regionach kraju i obiektach odbiegają od siebie. Czasami Młode Pary są bardzo mile widziane i serdecznie traktowane przez administratorów zabytku, czasami wręcz przeciwnie. Należy to zawczasu sprawdzić. (MM)