all, Moda

Julia. Jak elegancko!

Na potrzeby ślubu cywilnego Julii Chmielewskiej, tytułowej bohaterki serialu „Julia” stylistka Jola Łagowska stworzyła dla Panny Młodej i jej najbliższych stylizacje wprost idealne na tę okazję. Dokładnie przyjrzyj się zdjęciom i obejrzyj odcinek – przed tobą bezpłatna lekcja nienagannego stylu!

Plan zdjęciowy serialu JULIA | fot. TVN

Ślub cywilny bohaterów serialu odbywał się w eleganckim wnętrzu pałacyku. Na ścianie arrasy, pod nogami stylowe dywany – to otoczenie bardziej wymagające niż standardowa sala Urzędu Cywilnego. Obecnie w podobnych wnętrzach mówi „Tak” wiele Par Młodych. Ślub cywilny może odbyć się w niemal dowolnym miejscu i Polacy chętnie z tej możliwości korzystają. A zatem, jakie stroje wybrać na tę okazję?

Spójrzmy na serialową Julię – jej ślubna stylizacja to kwintesencja dobrego gustu. Idealne połączenie trzech elementów: tego co stosowne do okazji, tego co modne i tego co pasuje pod kątem urody. Mamy tutaj delikatną suknię w bardzo modnym, pudrowym odcieniu brzoskwini, asymetryczną u dołu, sięgającą nieco poza kolano. To także sprytne rozwiązanie, które warto podpatrzyć: ułożony warstwami materiał dobrze się układa przy każdym ruchu, długość sukni jest absolutnie stosowna, a zarazem pozwala pokazać zgrabne nogi. Do tego szal w kolorze sukni. Niezbędny, bo ramiona po prostu wypada przykryć w uroczystym momencie składania przysięgi.

Wiem, wiem – wiele kobiet tego nie robi, ale chyba nie zajmiemy się tutaj braniem przykładu z osób, które miejsce dobrego wychowania zapełniają wzorcami z teledysków? Zobacz z jaką gracją aktorka grająca Julię nosi szal – właśnie tak powinno się to robić, by dodawał on uroku i w niczym nie przeszkadzał.

Czemu jeszcze warto się przyjrzeć? Kontrasty! Suknię Julii zdobi czarny pas, uzupełniony o eleganckie pantofelki z tym samym motywem. Może część z Was zdziwi to radykalne połączenie, ale wbrew pozorom właśnie ono jest najlepsze. Każdy inny kolor w zestawieniu z delikatną kreacją wypadłby po prostu mdło, a w przypadku jasnych barw – wręcz dziecinnie.

Pomysły warte podpatrzenia na głównej bohaterce się nie kończą. Jeśli przyjrzysz się ubraniom rodziców Panny Młodej znajdziesz podpowiedzi dla własnej mamy i teściowej. Dla aktorek odgrywających role mam Pani i Pana Młodego stylistka wybrała pastelowe kreacje w barwach korespondujących z suknią Panny Młodej. I to właśnie jest idea, którą warto mieć na uwadze – obojętnie jaki kolor sukni na ślub cywilny wybierzesz to mamę i teściową warto namówić by wybrały kreacje, w kolorach pochodnych. Dlaczego to dobra myśl? Ponieważ mając na sobie stroje o świadomie dobranej kolorystyce będziecie stanowić znakomitą całość: wspaniale wypadniecie podczas pamiątkowych zdjęć, goście – w szczególności osoby z dalszej rodziny Pani/Pana Młodego za jednym spojrzeniem zorientują się kto tutaj jest najważniejszy.

Wyobraź sobie opcję przeciwną: Ty w delikatnej pudrowej kreacji, a teściowa w zjadliwym śliwkowym kostiumie. To nie ma szansy dobrze zagrać razem nawet jeśli jeden i drugi strój w sam sobie będzie świetny. Filmowa stylizacja przypomina o tym by najważniejsze kobiety na weselu dobierały stroje w porozumieniu: obie mamy mają ubrania w pudrowych barwach lecz jedna w zimnych (kolor tzw. gołąbkowy), druga w ciepłych (stare złoto złamane różem). Każda z pań prezentuje się znakomicie, bo to kolory, które bardzo dobrze podkreślają dojrzałą urodę i wspaniale wypadają przy Parze Młodej. Nic dodać, nic ująć!

Magdalena Marciniak
zdjęcia: mat. prasowe TVN