Spłonęło ponad 20 hektarów nieużytków na obszarze od Skotnik do osiedla Ruczaj. Ogień dotarł pod zabudowania Kampusu Uniwersytetu Jagiellońskiego, drewnianą kaplicę, budynki Motoroli i Ericpolu, budowę linii tramwajowej. Pożar gasiły jednostki straży pożarnej z Krakowa i gmin ościennych. Koszty akcji przekroczyły 100 tysięcy złotych. Policja ujęła nastolatków podejrzanych o spowodowanie pożaru.
Łąki pychowickie to teren, o którym od lat dyskutuje się w Krakowie w kontekście planowanego rozwoju Krakowa. Znajdują się na obszarze ograniczonym ulicami: Winnicką, Tyniecką i Zakrzowiecką, starymi osiedlami: Skotnikami i Ruczajem oraz szeregiem nowopowstałych blokowisk.
Z każdym rokiem na łąkach przybywa budynków – ulokowano na nich oddziały międzynarodowych korporacji, bibliotekę Uniwersytetu Papieskiego (budowa nie została jeszcze ukończona) oraz największą z inwestycji: III Kampus Uniwersytetu Jagiellońskiego, którego kolejne obiekty wciąż są budowane. Budowana jest również nowa linia tramwajowa, której pętlę zaplanowano w okolicach ul. Czerwone Maki. Teren niezabudowany spełnia funkcje rekreacyjne dla mieszkańców wielotysięcznych osiedli. Szczególnym powodzeniem cieszyła się dotychczas Górka Pychowicka i otaczające ją zagajniki. Wczoraj tereny te objął pożar wywołany podpaleniem traw. W jego gaszeniu brało udział kilkanaście oddziałów straży pożarnej.
Około godziny 16 nad Campusem UJ widać było słup gęstego dymu. Dochodził z okolic Górki Pychowickiej. –Palą się łąki – wyrokowali okoliczni mieszkańcy, wydawało się jednak, że płomienie nie mają szans dotrzeć do zabudowań. Jednak bardzo silny wiatr sprawił, pożar przemieszczał się w bardzo szybkim tempie.
W przeciągu godziny płomienie dotarły do ulicy Zakrzowieckiej pod osiedle domków jednorodzinnych. Pokonały szeroką na kilka metrów bitą drogę, przeniosły się na zagajnik pomiędzy ulicami Zakrzowiecką i Gronostajową. Natychmiastowa interwencja strażaków powstrzymała je przed dalszym przemieszczaniem się w stronę terenów zabudowanych.
W tym samym czasie inne jednostki straży pożarnej walczyły z ogniem na łąkach od strony ul. Podole.
Ogień, który trawił rosnące tam zarośla około godziny 17 przybrał na sile i z porywistym wiatrem ruszył w stronę budów: powstają tu kolejne oddziały międzynarodowych korporacji, i dalej, w stronę funkcjonujących obiektów: budynków Bumy i Motoroli.
Zaledwie kilkanaście minut zajęło płomieniom dotarcie pod drewnianą kaplicę przy ul. Bobrzyńskiego, pod budowę linii tramwajowej i Wydział Biologii i Nauk o Ziemi UJ. Zarośla płonęły w odległości zaledwie kilku metrów od uniwersyteckich budynków. Zabudowania w porę ocalili strażacy. Drewniana kaplica ocalała cudem – ogień opalił jej metalowe ogrodzenie.
Sprawcami pożaru, z którym strażacy walczyli do godzin nocnych są prawdopodobnie czterej chłopcy w wieku od 14 do 16 lat. Podejrzani zostali zatrzymani przez policję. Grozi im sąd dla nieletnich, a ich rodzice mogą ponieść koszty akcji straży pożarnej oraz odszkodowań. Trwa szacowanie strat i ustalanie jakie szkody w mieniu wyrządziły płomienie. (B)
Fot: Agnieszka Kantaruk
Leave a Reply